Strefa T na twarzy — co to jest? Czyli wszystko, co musisz wiedzieć na temat cery mieszanej

kobieta

Zdrowa, lśniąca i wolna od zaskórników cera jest marzeniem każdej osoby, to zrozumiałe. Niestety bardzo niewiele z nas może pochwalić się naturalnie idealną skórą. Zdecydowana większość kobiet i nie tylko boryka się z niedoskonałościami, wynikającymi ze specyfiki cery suchej, wrażliwej lub przetłuszczającej. Wyjątkowo ciekawym przypadkiem jest jednak cera mieszana, charakteryzująca się występowaniem tak zwanej strefy T na twarzy. Oto sposoby na to, jak ją rozpoznać i właściwie pielęgnować.

Jakie partie obejmuje strefa T na twarzy?

Nie bez powodu strefa T na twarzy wzięła swoją nazwę właśnie od tej litery alfabetu. Obejmuje ona bowiem czoło, nos i brodę, które stanowią najbardziej przetłuszczające się partie skóry. Czym się one charakteryzują? Rozszerzonymi porami, skłonnością do powstawania zaskórników, tendencją do nadmiernego wydzielania sebum, a zarazem najszybszego przesuszania się. Jednocześnie w przeciwieństwie do cery tłustej lub przesuszonej kłopoty obejmują jedynie strefę T na twarzy, okolice policzków pozostają z reguły w stanie normalnym, co rodzi pewne problemy z doborem właściwej pielęgnacji.

Strefa T na twarzy — kłopoty z cerą mieszaną

Posiadaczki cery mieszanej stoją przed nie lada wyzwaniem w zakresie doboru odpowiedniej pielęgnacji. Z czego wynikają trudności? Otóż ten typ skóry łączy ze sobą niejako dwa rodzaje cery. Strefa T na twarzy powoduje niedoskonałości typowe dla cery przetłuszczającej się lub suchej, z kolei na pozostałych partiach mamy z reguły do czynienia ze skórą normalną. Tym samym w doborze środków do demakijażu, nawilżenia, codziennej pielęgnacji, ale też makijażu należy zwrócić uwagę na potrzeby obydwu tych okolic. Liczne niedoskonałości na czole, brodzie i nosie spowodowane nadmiernym wydzielaniem sebum wymagają specjalnego traktowania i kosmetyków, z kolei w przeciwieństwie do strefy T na twarz pozostałe partie twarzy często są suche, wrażliwe i mają tendencje do nadmiernego przesuszania się.

Jak pielęgnować okolice strefy T na twarzy?

Konieczność połączenia w codziennej pielęgnacji kosmetyków dedykowanych dla dwóch odrębnych rodzajów skóry bywa mocno problematyczna. Wiąże się nie tylko z dodatkowymi kosztami i dwa razy dłuższym czasem aplikacji, ale także trudnościami w wytyczeniu granic między strefa T na twarzy a pozostałymi partiami. Czy istnieją zatem jakieś prostsze rozwiązania? Na szczęście tak! Specjalne kosmetyki i kremy normalizujące stworzone z myślą o cerze mieszanej umiejętnie regulują wydzielanie sebum przez gruczoły łojowe w partiach przetłuszczających się, i nawilżają obszary ze skłonnościami do przesuszania się. Zazwyczaj charakteryzują się one lekką konsystencją, silnie nawilżającym działaniem, a także obecnością substancji takich jak naturalne glinki i cynk.

Sposoby na strefę T na twarzy — nawilżenie, oczyszczanie, makijaż

Choć cera mieszana wymaga dużo uwagi, pielęgnacja strefy T na twarzy jest zadaniem trudnym, ale nie niemożliwym. Oczyszczanie skóry w tym wypadku należy rozpocząć od odblokowania porów i pozbycia się zaskórników, wynikających z nadmiernego przetłuszczania się tych rejonów twarzy. Najlepiej w tej roli spisuje się kwas salicylowy, który z powodzeniem radzi sobie z dotarciem do głębszych warstw skóry. Nawilżanie jest drugim najważniejszym elementem pielęgnacji cery mieszanej. Warto zainwestować w dobrej jakości krem normalizujący z kwasem hialuronowym jak choćby krem z brzozy o lekkiej, przyjemnej konsystencji. Z kolei w makijażu strefy T na twarzy najlepiej sprawdzą się naturalne kosmetyki mineralne.